Często męczymy się, bo nie możemy zasnąć, liczymy owce, przewracamy z boku na bok, a tak naprawdę istnieje dużo prostszy sposób. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak zbawienny wpływ na komfort i jakość snu ma tak zwany biały szum, który najczęściej jest wykorzystywany przy uspokajaniu i usypianiu niemowląt.

Jak bodźce słuchowe wpływają na sen?

Na jakość snu wpływa wiele rozmaitych czynników. Jednym z nich są bodźce słuchowe docierające do nas z otoczenia.

• Głośne, intensywne dźwięki sprzyjają częstemu budzeniu się i mogą sprawiać, że sen jest po prostu nieefektywny. Wówczas o poranku często występuje uczucie nadmiernego zmęczenia.
• Bodźce słuchowe mogą przerywać fazy głębokiego snu i uniemożliwiać efektywną regenerację.
• Długotrwałe narażenie na hałas środowiskowy może prowadzić do chronicznych problemów ze snem. Wiąże się to z dużym ryzykiem występowania rozmaitych schorzeń.
• Niektóre dźwięki mogą wpływać na autonomiczny układ nerwowy, oddziałując na rytm serca i oddychanie.

Czym jest biały szum i jak go wytworzyć?

Jest to rodzaj jednostajnego sygnału dźwiękowego, który posiada właściwości maskowania dźwięków w tle. Jaką rolę odgrywa zatem w przypadku zasypiania? Otóż zagłusza wszystko to, co nie pozwala nam zasnąć. Prawdziwy biały szum jest generowany elektronicznie, jednak jego dźwięk, przeciągłe „sssss”, można porównać do tego, co słyszymy natrafiając na pusty kanał telewizyjny czy stację radiową. Istnieją specjalne urządzenia, na przykład szumiące maskotki dla dzieci, które mają je uspokoić i zagwarantować szybkie zaśnięcie. Poza tym te dobroczynne fale dźwiękowe o wysokiej częstotliwości mogą wygenerować także wentylatory, suszarki, oczyszczacz powietrza czy nawet jadący pociąg. W internecie dostępne są także liczne nagrania, na których zarejestrowano biały szum.

Biały szum a niemowlęta

W 1990 roku zespół Instytutu Położnictwa i Ginekologii przy Queen Charlotte’s Hospital w Londynie przeprowadził badania nad snem noworodków, które podzielono na dwie grupy. Pierwsza z nich zasypiała w otoczeniu białego szumu, z kolei druga w naturalnej ciszy. Wyniki dowiodły, że biały szum sprzyja zasypianiu, gdyż po 5 minutach od położenia, spało aż 80% z pierwszej grupy i tylko 25% z drugiej. Dlaczego się tak dzieje? Biały szum obniża tętno, co spowodowało uspokojenie maluchów. Poza tym przypomina dźwięki, które docierały do dziecka w okresie, gdy przebywały jeszcze w brzuchu mamy.

Jaki ma wpływ na organizm?

Warto wiedzieć, że metoda ta sprawdza się nie tylko w przypadku niemowląt, także dorośli łatwiej dzięki niej zasną. Oprócz tego badania dowiodły, iż odgrywa ona istotną rolę w przypadku problemów z koncentracją czy ADHD. Ma także zbawienny wpływ na osoby na co dzień przebywające w hałasie, takie jak pracownicy fabryk czy biur. Te przyjemne dźwięki pozwalają im na relaks, a także zwiększają ich wydajność. Co ciekawe, metodę tę stosuje się także podczas leczenia osób z różnymi dysfunkcjami słuchu.

Obniżenie poziomu stresu – regularne słuchanie tych dźwięków może obniżać poziom kortyzolu, hormonu stresu, co prowadzi do poprawy ogólnego samopoczucia. Maksymalne korzyści można osiągnąć w połączeniu z wyposażeniem sypialni w wygodny materac 180x200.

Poprawa jakości snu – dźwięki relaksacyjne pomagają w tworzeniu stałego, niezakłóconego tła dźwiękowego, które maskuje inne, potencjalnie zakłócające hałasy. Dzięki temu osoby śpiące w hałaśliwych środowiskach mogą cieszyć się głębszym i bardziej regenerującym snem. Poprawa jakości snu ma bezpośredni wpływ na lepsze funkcjonowanie w ciągu dnia, zwiększenie koncentracji oraz ogólną poprawę zdrowia fizycznego i psychicznego.

Wsparcie terapii zaburzeń psychicznych – terapie dźwiękowe wykorzystują kojące dźwięki do leczenia osób z różnymi schorzeniami, w tym z zaburzeniami lękowymi, depresją, czy ChAD. Dźwięki te mogą pomóc w stabilizacji nastroju, redukcji objawów lękowych oraz poprawie ogólnej jakości życia.

Różowy szum - alternatywa dla białego szumu

Alternatywą dla białego szumu może być odkryty niedawno różowy szum, który brzmieniem przypomina „ffff”. Najnowsze wyniki wykazują, że może być on bardziej skuteczny w podnoszeniu komfortu i jakości snu. Różowym szumem określa się wszystkie dźwięki, które przypominają odgłos wody. Oprócz tego, słuchanie ich pomaga skutecznie przywoływać informacje z pamięci. Badania nad tym nowym fenomenem wciąż trwają, jednak wiele wskazuje na to, że różowy szum może prześcignąć swojego białego odpowiednika.

Czy relaksująca muzyka też może pomóc?

Relaksująca, spokojna muzyka może pełnić podobne funkcje, jak biały szum. Jednak oba rodzaje dźwięków widocznie się od siebie różnią i mogą wywoływać odmienne skutki. Przyjemne melodie obniżają poziom lęku, pomagają w koncentracji i wpływają na rytm serca i oddech. Jednak nie maskują skutecznie uciążliwych dźwięków płynących z otoczenia.

Z reguły wskazuje się, że biały szum najlepiej sprawdza się do zasypiania, a także w celu zmaksymalizowania efektywności podczas pracy umysłowej. Z kolei relaksująca muzyka pozwala się zrelaksować w ciągu dnia. W wielu przypadkach kombinacja obu metod przynosi doskonałe rezultaty. Można korzystać z nich zarówno zamiennie, jak i w połączeniu ze sobą.

Urządzenia mechaniczne, a także nagrania wytwarzające biały lub różowy szum, kojąco wpływają na niemowlęta, zwłaszcza wtedy gdy ząbkują lub mają kolkę. Warto jednak pamiętać, że ta metoda nie jest zarezerwowana wyłącznie dla najmłodszych i mogą ją z powodzeniem stosować także osoby dorosłe, które mają trudności z zasypianiem.

Przeczytaj też:

1. Naturalne komponenty we wnętrzu materaca
2. Wiosenne porządki w sypialni – jak odświeżyć łóżko, materac i pościel?>
3. Sen w czasie ciąży – jak zadbać o komfortowy odpoczynek